Hosanna! Uwielbiamy Cię! Jesteś Królem!
Krzyczały tłumy, witając
wjeżdżającego na osiołku do Jerozolimy Chrystusa. Te same tłumy za
kilka dni będą z nienawiścią w oczach wołać: precz z nim, ukrzyżuj!
Piotr, ten sam, który chciał iść za Mistrzem na koniec świata powie: nie
znam tego człowieka…
Po kilku tygodniach postu rozpoczynamy Wielki Tydzień. Jak spędzisz ten czas? Na porządkach, gotowaniu, planowaniu, czy przy Nim; opuszczonym, pohańbionym Chrystusie; przy Zbawicielu, który powie z krzyża jedne z najpiękniejszych słów: dziś jeszcze będziesz że mną w raju. Nie za tydzień, rok, nie kiedyś tam…dziś. To znaczy w każdym momencie, w którym Ty ukorzysz się, gdy z wiarą przyznasz, że On jest Twoim Panem, gdy wyznasz swoje słabości i porzucisz grzech. Nie zostawiaj Chrystusa w tym czasie..bądź w wieczerniku, bądź pod krzyżem, bądź na Golgocie…BĄDŹ.