XXII Niedziela Zwykła

Każdy człowiek ma wolną wolę, otrzymał ją od Pana Boga po to, by móc dokonywać wyborów w każdej sytuacji w jakiej się znajdzie. Nie ma ludzi nieomylnych, wszyscy doskonale wiemy. Każdemu zdarzy się popełnić błąd, pogubić się w życiu, upaść. Ważne jednak, by po takim doświadczeniu wyciągnąć wnioski, przeanalizować własne postępowanie i na nowo wybierać o wiele rozważniej. Do tego potrzebujemy pewnych zasad, a nawet nakazów i takie właśnie otrzymujemy od Chrystusa. Słyszymy bowiem dzisiaj, że to co przychodzi do nas, czym napełnia nas Pan Bóg jest zawsze prawdziwe i dobre. To niestety my sami jesteśmy odpowiedzialni jak mówi dziś Ewangelia za wszelkie „złe myśli”. One bowiem popychają nas do postępowania, które krzywdzi nas bądź drugiego człowieka i oddala od trwania w Bożej Miłości.

Zwróćmy jeszcze uwagę na wskazówki Mojżesza: „Nic nie dodacie do tego, co ja wam nakazuję, i nic z tego nie odejmiecie”. Te słowa przypominają nam, że prawo ustanowione przez Boga, które przekazał nam w przykazaniach jest niezmienne i nie podlega dyskusji. Owszem możemy na rożne sposoby usprawiedliwiać własne postepowanie, uspokajać sumienie, jednak prędzej czy później będziemy musieli przyznać się, że nie jesteśmy doskonali. Na szczęście mamy sakrament pokuty. Możliwość rozpoczęcia wielu spraw od początku, na każdej płaszczyźnie naszego życia.

Tylko od nas zależy, czy otworzymy się na dobro, jakie może przeniknąć do naszego serca. Również tylko my możemy zdecydować, czym będziemy emanować, co z siebie damy światu. Czy będą to jak mówi Ewangelia tylko złe rzeczy, czy też zrobimy wszystko, by  świadomie eliminować z naszego życia to, co komplikuje nasze relacje z Panem Bogiem. Zapewne nie uda się od razu. Ale praca nad jedną słabością i pokonanie jej, dawać będzie siły do walki i przezwyciężania kolejnych.

Przewodnik grupy 5.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *