Rozważania na Wielki Tydzień

Adoracja to najpiękniejsze spotkanie z Chrystusem. To czas szczególnego oderwania od codziennych zajęć i porzucenia na moment doczesnego świata. Wówczas stając w absolutnej prawdzie, sama na sam z Panem Bogiem możemy otworzyć swoje serce. Nawet zbyt wiele nie trzeba mówić, raczej słuchać tego, co Bóg ukryty w Eucharystycznym Chlebie chce powiedzieć nam. W taki właśnie sposób w miniony piątkowy wieczór rozpoczęliśmy jeden z ważniejszych tygodni w życiu chrześcijanina  wielki tydzień. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w to, by to modlitewne spotkanie mogło się odbyć, ale przede wszystkim za wspólną modlitwę i czas poświęcony dla Pana Jezusa.

Wielki Tydzień być może kojarzy się z przygotowaniem do świąt tym zewnętrznym. Sprzątanie domów i mieszkań, szukanie dekoracji, przygotowywanie potraw. Oczywiście to wszystko jest ważne, ale istota tkwi w czymś innym. Przecież Pan Bóg nie będzie nas rozliczał z ilości kurzu pod łóżkiem, czy jakości upieczonego ciasta. On zapyta nas o to w ilu ludziach Jego kochaliśmy i jak wiele dobroci przekazaliśmy innym. Czy wszystkie postanowienia wielkopostne udało się zrealizować, jak bardzo zaangażowaliśmy się w pracę nad sobą? Czy ten czas Wielkiego Postu zmienił coś w naszym postrzeganiu świata i drugiego człowieka? Czy kolejne 40 dni minęło i nadal patrzymy na czubek własnego nosa, czujemy się najważniejsi a drugim nie potrafimy pomóc wówczas gdy tego potrzebują?

Nie przejmujmy się zatem mniej ważnymi drobiazgami. Bo w święta ważni są bliscy, z którymi ten czas spędzamy a nie jedno mniej czy więcej zagniecenie na obrusie. Wykorzystajmy ten tydzień by przybliżyć się najbardziej jak tylko każdy może do tajemnicy Śmierci i Życia.

Wielki Czwartek pokazuje nam dwie zupełnie inne płaszczyzny. Pierwsza to wielka radość z ustanowionych sakramentów. Dziękujemy wówczas za kapłanów, którzy mogą w imię Chrystusa odpuszczać nam grzechy, którzy głoszą nam Słowo i w Eucharystii karmią Chrystusowym ciałem.  Ta radość cichnie gdy zamilkną kościelne dzwony. Wówczas robi miejsce zadumie, która towarzyszyć już będzie nam aż do niedzielnego poranka. Rozważajmy w trwaniu przy Chrystusie Jego relacje z uczniami w ostatniej wieczerzy, samotną modlitwę w ogrójcu i oczekiwanie na skazujący wyrok.

Wielki Piątek to adoracja krzyża i zrozumienie jego symbolu. Mimo, że oznacza śmierć, musiał się wydarzyć, bo jest dla nas znakiem przypominającym kto wyzwolił nas z mroków otchłani. Jak my traktujemy krzyż? Może nosimy go ze czcią na łańcuszku, wieszamy na ścianie, a może ten symbol traktujemy jako ozdobę, część garderoby? Można powiedzieć, że to znak hańby – tak było, ale dziś dla nas to znak pokuty – bo również nasze grzechy były w gwoździach przebijających dłonie i stopy Boga; jednak to też znak nadziei – bo dzięki śmierci Chrystusa zostaliśmy odkupieni i wyzwoleni z naszych słabości, On podaje nam rękę i podnosi z największego upadku. Zatem trwając pod krzyżem na wzór Jana, przeanalizujmy czy przyjmujemy codzienne krzyże, czy niesiemy je z godnością i czy nie jesteśmy krzyżem dla innych a raczej pomagamy nieść ich własny krzyż prowadzący do Zbawienia.

Wielka Sobota święcenie potraw, trwanie przy grobie pańskim. Wieczorne nabożeństwo to poświęcenie ognia, wody i odnowienie własnych przyrzeczeń chrzcielnych. Niegdyś rodzice przynieśli nas do kościoła i za nas wybrali w jakiej wierze chcemy wzrastać. Dziś możemy świadomie, każdy z nas, wyrzec się grzechów i słabości i w obecności parafialnej wspólnoty wyznać wiarę w jedynego Boga. Liturgia Wielkiej Soboty to bogactwo liturgii słowa, przepięknych psalmów, bogatych komentarzy. Wsłuchajmy się w czytania, które prowadzą nas od stworzenia świata aż do działalności Pana Jezusa. Dziękujmy za to, że żyjemy w kraju w którym swobodnie możemy mówić o przynależności do kościoła i korzystać w Sakramentów jakie nam Pan pozostawił.

W końcu nadejdzie niedziela. Dźwięk rezurekcyjnych dzwonów i radosne brzmienie gromkiego Alleluja. Wówczas okaże się, że wszystkie podjęte praktyki wielkopostne miały sens, bo przygotowały nasze serca na wielką radość i wypełniły nadzieją Zmartwychwstania.

Zróbmy więc wszystko by nie zabrakło nas w tym tygodniu przy Chrystusie. Czuwajmy w wieczerniku, trwajmy pod krzyżem, adorujmy grób by cieszyć się ze zwycięstwa miłości i życia nad śmiercią…

images

Przewodnik grupy 5.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *